Jeszcze kilka lat temu tapety ścienne były bardzo modne. Praktycznie w każdym domu, minimum w jednym pomieszczeniu były tapety. Z czasem zaczęło się to zmieniać i ludzie zaczęli rezygnować z tapet na rzecz po prostu farb. Nawiązując do tytułu artykułu – nie jest tak, że tapety są złe, natomiast warto mieć na uwadze wady, jakie generuje.
Zobacz też: http://www.gautama.pl/tapety-scienne-elegancja-i-luzne-podejscie-do-ciekawych-pomyslow/
Czy jeśli mam tapetę, to powinnam z niej zrezygnować?
Może być tak, że po przeczytaniu tego artykułu stwierdzisz, że musisz zrobić remont w swoim domu, ponieważ masz tapety i zwyczajnie przerażą cię niektóre z wad, jakie one mają. Pamiętaj, że wymienione minusy tapet nie dotyczą każdego mieszkania i domowników, którzy je mają, natomiast jest to kwestia zależna od wielu innych czynników. Przeanalizuj je więc bardzo skrupulatnie i dostosuj do siebie.
Dlaczego tapety ścienne nie zawsze są dobrym rozwiązaniem?
- Tapety, bez względu na ich kolor, wzór oraz tego czy są dopasowane do wyposażenia wnętrza, prezentują się najlepiej, gdy są montowane na równej ścianie. Oczywiście należy tutaj jeszcze uwzględnić jakość montażu, samej tapety i kleju używanego w całym tym procesie, natomiast pierwszym czynnikiem, jaki powinien zostać zrealizowany jest równość ściany. Jeśli nie jest ona równa, tapeta nie wygląda atrakcyjnie, może tworzyć pęcherzyki powietrza, gdyż papier nie będzie mógł przylgnąć do ściany. Zwłaszcza przy grubych tapetach z solidną fakturą taki efekt często się pojawia i zwyczajnie nie wygląda to atrakcyjnie – tapeta się marszczy, a nierówność ściany może zostać podkreślona.
- Innym minusem jest to, że jeśli mieszkanie nie jest dobrze wentylowane i wietrzone, to pod tapetą może wytwarzać się grzyb. Wiele osób może powiedzieć, że jest to nieuniknione nawet jeśli takiej tapety nie ma. Jest to prawda, ale w przypadku tapet, zwłaszcza tych grubych ma to o wiele poważniejsze konsekwencje niż, gdy na ścianie jest po prostu farba. Z czego to wynika? Z tego, że nalot grzyba, jaki tworzy się pod tapetą nie jest od razu widoczny. Wnika w strukturę materiału tapety i przyjmuje często kolor, zbliżony do tego, jaki ma tapeta, przez co trudniej go wykryć, a zdecydowanie nie jest możliwe w pierwszej fazie jego rozwoju. Ma to niestety nieprzyjemne konsekwencje względem zdrowia, a też – jakości ścian i tapety.
Przeczytaj też: http://www.blizejedukacji.pl/3-elementy-wyposazenia-biura-na-jakie-pracownik-zwraca-uwage/
